14-letnia Komona opowiada swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku jak nagle zmieniła się z niewinnego dziecka w żołnierza. Pewnego dnia na jej spokojną wioskę napadła grupa partyzantów. Spalili domy, zabili mieszkańców, a ją zmusili do okrutnego zamordowania rodziców. Osierocona trafiła do armii rebeliantów, gdzie matkę i… zobacz więcej
14-letnia Komona opowiada swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku jak nagle zmieniła się z niewinnego dziecka w żołnierza. Pewnego dnia na jej spokojną wioskę napadła grupa partyzantów. Spalili domy, zabili mieszkańców, a ją zmusili do okrutnego zamordowania rodziców. Osierocona trafiła do armii rebeliantów, gdzie matkę i ojca zastąpił karabin, a łzy, żal i smutek trening psychicznego oraz fizycznego przetrwania. Indoktrynowana i narkotyzowana nauczyła się walczyć w imię idei, której nie rozumiała. Nawiedzały ją duchy zmarłych rodziców, a gdy podczas walki ostrzegły ją o czyhającym wrogu, uznano to za magiczny znak i okrzyknięto wiedźmą wojny. Magia nie okazała się jednak łaskawa. Gdy Komona zakochała się w 15-letnim albinosie uwierzyła, że zdoła uciec wojnie, ale los zadecydował inaczej. Aby przetrwać musiała zrobić jedno - wrócić do rodzinnej wioski i uporać się z traumą przeszłości. opis dystrybutora
Bestie z afrykańskich krain przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery O filmie — Wiedźma wojny to czwarty film fabularny w karierze kanadyjskiego reżysera Kima Nguyena, którego premiera odbyła się na festiwalu filmowym w Berlinie. Był to pierwszy od 12 lat kanadyjski film prezentowany w sekcji konkursowej Berlinale. Film jest nie tylko wstrząsającym obrazem wojny widzianej oczami dziecka, lecz również pozbawioną sentymentalizmu opowieścią o... zobacz więcej
Dostateczny! – Dziki kraj ! Jak ty nie zabijesz to ciebie zabiją … Najgorsze że uczestniczą w tym dzieci…
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Interesująca pozycja do obejrzenia. Trochę przygnębiający ale pewnie twórcą o to chodziło.